„Proszę Cię narysuj mi baranka. Co takiego …? Narysuj mi baranka” Pewnie każdy z nas kojarzy te słowa ze znanej powieści Mały Książe. Ten, kto pamięta więcej szczegółów, również wie, że to dorośli, gdy pilot miał 6 lat zniechęcili go do malarstwa, dlatego umiał rysować tylko węże boa otwarte i zamkniete 🙂 Dlatego nie chcąc urazić małego chłopca i znając swoje możliwości i wielu próbach zadowolenia chłopca, narysował pudełko , w którym znajdował się baranek dla Małego Księcia. Poszedł na kompromis.
Dziś chciałabym wam przedstawić sposób na naukę rysowania, bowiem, o ile jesteś rodzicem, albo masz w swoim bliskim otoczeniu dzieci, prędzej czy później umiejętność rysowania zwierząt z pewnością Ci się przyda.
Spójrz w jaki prosty sposób możesz narysować kota który faktycznie będzie kotem czy ptaszka, który będzie przypominał ptaszka w rzeczywistości, a nie tylko będzie działała nasza i dziecka wyobraźnia. Po szybkim kursie rysowania, uwierzysz w siebie, że można, że potrafisz, a jaki podziw zobaczysz w oczach dziecka. Moje dzieci były uradowane, że mama potrafi, mimo, iż specjalnych zdolności plastycznych nie posiadam. Zobacz, jakie to proste.
Rysować każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej.
Wracając wspomnieniami do szkolnej ławki, do lekcji plastyki, wymagano od nas malowania, rysowania, gotowego rysunku, ale tak naprawdę, żaden nauczyciel plastyki, nie uczył nas jak to zrobić. Nikt nie pokazał jak narysować dom czy kota tylko rzucał temat i trzeba było rysować, podobnie mają dziś dzieci. Dlatego swoim dzieciom mimo iż są jeszcze mali to postaram się ułatwić lekcje plastyki, bo nie każdy rodzi się z zdolnościami plastycznymi. Sama iż chciałam, bardzo się starałam, to moje rysunku na wystawę nie trafiły, bo się po prostu do tego nie nadawały, mimo iż o ile mnie pamięć nie myli w szkole podstawowej nie były aż takie złe. Chciałabym, aby moje dzieci były uczone jak rysować, niestety tak nie jest, podejrzewam, że od moich lat szkolnych system edukacji nie wiele się zmienił. Taką opinię wysuwam na podstawie rocznego stażu mojego dziecka w przedszkolu.
Już Cię nie zaskoczy żaden przedszkolak, żaden młody człowiek gdy będzie chciał, żebyś narysował mu zwierzątko, chyba, że będą to moi synowie, którzy chcą aby im rysować, dźwig, traktor czy piły do cięcia drzewa 🙂
Joanna