Zbliżają się kolejne urodziny mojego dziecka. Większość osób z najbliższej rodziny zastanawia się z jakiego prezentu syn by się ucieszył. Czasami zapytają mnie o zdanie, to miły gest. Lepiej tak niż kolejna zabawka do kolekcji, która po kilku razach zostania rzucona w kąt. Moim skromnym zdaniem, najlepszym prezentem dla dziecka, jest CZAS. Czas spędzony razem.
Droga babciu czy dziadku, ciociu czy wujku, kuzynko czy przyjaciółko jeżeli chcesz sprawić dziecku radość, nie kupuj mu kolejnej koparki czy lalki, ma ich naprawdę dużo. Nie kupuj bluzki czy butów bo to raczej obowiązek rodziców niż prezent dla dziecka (chyba, że chcesz wyręczyć rodziców). Jestem pewna, że i tak dostanie mnóstwo zabawek od innych, ale Twój prezent może być wyjątkowy.
Wiesz co możesz mu podarować, coś co jest cenniejsze niż wszystkie gadżety?
PODARUJ MU SWÓJ CZAS! Stać Cię na to?
Nie koniecznie niech będzie to czas akurat w dniu urodzin, gdzie i tak będzie miał mnóstwo gości, przyjaciół i rodziny. Dzień będzie pełen wrażeń.
Poświęć mu swój czas w inny, zwykły dzień. Niech to będzie dzień tylko dla Was. Zabierz moje dziecko w magiczne miejsce, niech to będzie to co lubisz, gdzie lubisz spędzać czas. Pokaż mu kawałek swojego świata. Może to będzie łąka, czy las, grzybobranie czy zbieranie jagód. Zabierz na wędkowanie, a może na wycieczkę na rowerze. Może przejażdżkę pociągiem czy autobusem w fajne miejsce. Może do parku, zobaczyć kaczki czy też zobaczyć jak płynie rzeka. W przedszkolu czy na placu zabaw, nie pozna tych miejsc. Wiesz jak bardzo mój syn uwielbia dinozaury, może park dinozaurów będzie odpowiedni. Ile miejsc i ludzi tyle pomysłów. Niech to będzie coś niesamowitego.
Być może Twoje możliwości są ograniczone, ale przecież, każdy rodzic ucieszy się z takiej inicjatywy, więc na pewno pomoże. Nie chciałabym jednak, żeby ten pomysł wyszedł ode mnie. To Twoje zadanie. Nie na moją prośbę, ty musisz tego chcieć. Oczywiście, że nie masz obowiązku, bo w końcu to moje dziecko, ale nie robisz tego dla mnie, tylko dla niego i dla siebie.
Jako rodzic zabieram swoje dzieci w różne zakątki na mapie Polski. Chłoną świat ze wszystkich możliwych stron. Poprzez szukanie ślimaków i podziwianie żuków. Poprzez łąki, polany, jeziora i morze. A może wkrótce i góry. Jest to nasz czas, który spędzamy razem, rodzinnie. Moje dziecko nie jest za małe. On chce poznawać świat, ze wszystkich stron.
Budujesz więź bawiąc się z nim, układając puzzle czy klocki. Ucząc jazdy na rowerze czy wspólne wędkowanie. Czas spędzony z Tobą będzie wyjątkowy, będziecie mieć co wspominać, razem tworzycie historię. Waszą historię.
Rozpieszczamy nasze dzieci poprzez kupno nowej zabawki, z nadzieją, że się nią zajmie. Jednocześnie zabijamy wyrzuty sumienia, że nie poświęcamy swojej uwagi. Potem się dziwimy, że mamy małego materialistę w domu. W pewnym momencie nie ważni staną się ludzie, tylko rzeczy.
„Co mi babciu przyniosłaś? Nic, eeee to po co przyszłaś?”
Nasza obecność niech sprawia radość, a nie gadżety czy słodycze. Nie róbmy sobie pod górkę.
Uczmy nasze dzieci, że czas spędzony razem może być większym prezentem, które zapamięta na długo. Każde dziecko wymaga uwagi, poświęconej tylko jemu na pewno zaowocuje.
Jeżeli zbudujesz więź już dziś, na pewno nie będziesz żałować. Jako nastolatek nie będzie Cie odwiedzał z obowiązku tylko z przyjemnością. Jak nie będzie mógł, zadzwoni. Może to Ty jako pierwszy czy pierwsza się dowiesz o zdanym egzaminie czy złamanym sercu. Pomyśl w co inwestujesz, wchodzisz w to?
Będzie mi bardzo miło jeśli :
- Zostawisz komentarz. Proszę, napisz swoje zdanie.
- Polub mój fanpage na FB, będziesz na bieżąco.
- Jeśli uważasz, że wpis może się komuś przydać, udostępnij i poślij go w świat.