FOTOGRAFIA

MARZEC 365

Jak przetrwać projekt 365? Muszę napisać, że jest coraz trudniej i coraz częściej myślę, czy się po prostu nie poddać i odpuścić temat. Przecież nikt mi nie każe tego robić, to moje własne wyzwanie, które sama na siebie nałożyłam. Jest coraz ciężej z uwagi na brak czasu w ciągu dnia, dodatkowe zajęcia chłopców, zwykłe zmęczenie czy też może czasami lenistwo. Jednak wciąż trwam i trwać będę jeszcze, nit nie obiecywał, że będzie lekko, miło i przyjemnie, Zdjęcia wciąż robię, jedynie mam opóźnienie z ich obróbką i mimo, że już połowa kwietnia to marzec z projektu 365 gotowy !:)