MOIM ZDANIEM

Gdy dziecko nas nie słucha

„Moje dziecko ma 3, 5 roku i nie słucha poleceń naszych ani w przedszkolu” mniej więcej takiego smsa dostałam od koleżanki, która ma dzieci w podobnym wieku co moje.

Nie jestem psychologiem, mimo iż bardzo ale to bardzo lubię psychologię dziecięcą i przeczytałam kilka książek w tym zakresie. Jestem przede wszystkim mama, obserwatorem który wyciąga wnioski.

Gdy dziecko nas nie słucha:

Zacznij od siebie

Zastanów się, czy masz wystarczający czas dla swojego dziecka ?  Wracasz zmęczona po pracy, masz jeszcze masę obowiązków, myślisz co masz do zrobienia i do załatwienia. Zaczynasz układać puzzle, a gdy dziecko sobie radzi już wymykasz do kuchni do następnego mamo! Stop nie tędy droga. Nie zajmuj się domem, czy innymi obowiązkami, bądź dla dziecka, nie obok, szykując coś w kuchni tylko razem. Moim patentem za zabawę gdy opadam z sił jest zabawa w np.lekarza. Leżę sobie a dzieci działają 🙂 Zróbcie coś razem, pobawcie się razem, poznaj bliżej swoje dziecko. Gdy masz więcej niż jedno dziecko, poświęć, również czas pomiędzy dzieci ale osobno, każdemu dziecku po 20min. Pomyśl sobie że skoro wracasz około 16-16.30 do domu na zabawę poświęcasz tylko 2h. Wyłącz telefon, nie włączaj komputera, bądź dla dziecka. Czas spędzony razem na pewno zaprocentuje.

Ustal zasady

3,5 latek to już całkiem fajny chłopak, istota bardzo rozumna i sprytna. Ustal z dzieckiem zasady, wskaż mu co wolno a czego nie. Takie dziecko  może już mieć pierwsze swoje obowiązki. Jak ustalamy zasady to staramy ich przestrzegać. Niech będą proste o zrozumiałe.

Nawiąż kontakt z dzieckiem

W momencie gdy dziecko nas nie słucha, bo zazwyczaj jest czymś innym zajęte. Krzyczenie z drugiego pokoju, wcale nie jest rozwiązaniem. Podejdźmy do niego bliżej, nawiążmy kontakt wzrokowy i powiedzmy o co nam chodzi.

Naucz się mówić do swojego dziecka

Na każde dziecko działa coś innego, ale obrócenie sytuacji czy polecenia  się pomaga obrócić w żart. Śmiech i radość pomagają rozładować sytuacje czy emocje. Wiec musisz być tak kreatywny, żeby coś śmiesznego wymyślić, a jednocześnie osiągnąć swój cel. Dodatkowo, naucz się innego słowa niż NIE. Zamiast powiedzieć na zadane pytanie” czy mogę obejrzeć bajkę?” powiedz ” możesz, jeżeli ….posprzątasz klocki”. Dzieci nie lubią, słowa NIE, na niektórych działa jak płachta na byka, za często je słyszą od swoich rodziców.

Chwal swoje dziecko

Każdy z nas lubi pochwały, lubi być doceniany, działa to na nas motywująco. Tak samo jest z dziećmi. Więc chwalmy swoje dzieci jak najczęściej. Często mówię do syna. np podobało mi jak podzieliłeś się zabawką z bratem , bardzo ładnie 🙂 Dziecko które się tylko strofuje wcale nie czuje się fajnie, prawda ?

Ogranicz TV

Kontroluj jak długo i co ogląda Twoje dziecko. Bowiem to co ogląda w tv ma na niego ogromny wpływ. A my tak naprawdę nawet nie wiemy co się dzieje wtedy z naszym dzieckiem, gdy odbiera za dużo bodźców i sobie z nimi po prostu nie radzi. Ustal z dzieckiem ile bajek może obejrzeć  albo ustaw budzik, będzie to dla niego znak, że już kończymy. Nie sadzaj dziecka przed TV tylko dla świętego spokoju. Jesteś rodzicem, już nie będziesz miał spokoju 😀

Ogranicz wpływ innych ludzi na wychowanie Twojego dziecka. Mam tu na myśli babcie czy dziadków. Uważam, że relacja z dziadkami jest bardzo ważna i należy o nią dbać, ale dziadkowie mogą nam pomoc wychowywać nasze dzieci, wspierać nas rodziców i przestrzegać przez rodziców ustalonych reguł. Rozumiem sytuację, gdy dziadki spędzają z dzieckiem czas raz kiedyś i łamią zasady bo mówią że to są żeby rozpieszczać dziecko. W momencie gdy mieszkamy razem, czy też bardzo blisko, często dziecko spędza czas z babcią powinna babcie podporządkować się do zasad ustalonych przez rodziców dla dobra dziecka. Moja koleżanka właśnie wiele spraw przemilczała, bo dziadkowie, brali na weekend, zajmowali się popołudniami, a ona mogła odpocząć,  mieć czas dla siebie. Tylko, że dziecko robiło na co miało ochotę, bo przecież babcia pozwoliła, jego ,świat nie jest wówczas uporządkowany. W ten sposób nie wychowamy dziecka, tylko pozbywamy się problemu.

Nie krzycz

Gdy dziecko nas nie słucha narasta nas w złość i rośnie frustracja. Wcale nasz podniesiony ton wcale nie wpływa dobrze na dziecko. Zaczyna wykonywać daną czynność bo się boi, a często po policzku płyną mu łzy. Stop nie tędy droga! Im dziecko jest bardziej zdenerwowane, zaczyna się złość, histeryzować,   my rodzice, powinniśmy, być opanowani i spokojni. Krzyk nie rozwiązuje sytuacji na stałe, tylko zastrasza!

Bądź konsekwentna

Jakiekolwiek podejmiesz działania, że Twoje dziecko zaczęło Cię słuchać musisz być konsekwentna, jeżeli ci trudno , to pomyśl, że robisz to z dla dobra Twojego dziecka.Tylko konsekwencja przyniesie oczekiwany skutek.

Wszystkie wyżej punkty przerobiłam ze swoimi dziećmi. Raz było lepiej raz gorzej. Teoria swoje a życie i codzienność swoje. Wszystko po to , żeby żyło nam się lepiej 🙂 Warto jednak zdawać sobie sprawę z własnych ułomności, warto pracować nad sobą, nad swoimi słabościami, po to aby wychować fajnych asertywnych chłopaków.

Nie walcz z dzieckiem tylko spróbuj je zrozumieć.

Masz o kogo zawalczyć, to Twoje dziecko. Podejmij wyzwanie aby rodzicielstwo dawało Ci radość, aby czas spędzony z dzieckiem był czasem miłym i pełnym radości a nie tylko obowiązkiem.